środa, 11 grudnia 2013

7.Wszystko powraca

36-letni niespełniony artysta Dariusz Marzyciel samotnie wychowuje 16-letniego Szczepana . Mężczyzna w młodości był obiecującym malarzem, miał dobrą pracę w biznesie, jednak wszystko się zmieniło po śmierci jego żony, Marleny, która zmarła 6 lat temu w pożarze. Dariusz rzucił pracę, by zajmować się synem, a przez samotność popadł w depresję, co wpłynęło na niski budżet rodzinny . Również z początku na Szczepanie odbiła się śmierć matki, którego dobre stopnie się pogorszyły . Teraz oboje starają się szukać pracy by wyjść z kłopotów finansowych . Szczepan spotyka się z Lilianą Przyjemniak,którą zna z lat dzieciństwa . Dariusz natomiast kocha Kasandrę Ćwir .



Dariusz właśnie się obudził .



Podszedł do okna i zauważył Szczepana płaczącego nad grobem matki .



Ubrał płaszcz,ponieważ na zewnątrz od rana padał deszcz .


Wyszedł na dwór by porozmawiać z synem .



-Co się dzieje.? -spytał wprost .


-Nic po prostu...za niedługo kolejne święta...bez mamy.. -powiedział i znów zaczął płakać .
-Ooo...nie płacz . Przebrniemy przez to . -pocieszał go .



Po chwili udali się do domu .



-Nadal jesteś smutny . Coś jeszcze Cię trapi.? Coś z Lilianą.? -spytał ojciec .
-Nie,nic z Lilianą . -zaśmiał się Szczepan .



-Dobrze,ja lecę do szkoły .-objął ojca .



Powiedział i wyszedł .




Dariusz przebrał się,zaparzył gorącą czekoladę,siedział i myślał .



Nagle jego rozważania przerwał dzwonek do drzwi . Kasandra przyszła go odwiedzić .
-Hej .-objął kobietę .



-Zdejmił płaszcz i siadaj .-dodał .
Kasandra zdjęła płaszcz,wzięła kubek czekolady i usiadła naprzeciwko Dariusza .


-Kasandro,muszę Ci coś wyznać .-mężczyzna bał się wyznać co ostatnio widział .
-Tak.? -była ciekawa .
-Kilka dni temu...widziałem..w restauracji Dona...
-No i co mnie to obchodzi.? -przerwała mu  .
-Nie dałaś mi dokończyć . Dona...z Diną .
-Jak to z Diną.?! -zszokowała ją ta informacja .
-Niewiem poprostu ich razem zobaczyłem .
-Dobrze,ja już pójdę . Opowiem to tacie .
-Pa .-pocałowała go na pożegnanie .



Reszta dnia minęła Marzycielom spokojnie . Aż do godziny 19:00 . Dariusz malował .


Kiedy nagle zawołał go Szczepan .
-Co się stało.? -zapytał schodząc po schodach .
-Niewiem . Ktoś dobija się do drzwi .-odpowiedział nastolatek .
W drzwiach stała zapłakana Kasandra .


-Kasandro,co tu robisz.? -zdziwił się Dariusz .
-Ja....ja..Aleksander zniknął.! -wyksztusiła .
-Co.? Jak to.? Musimy go znaleźć . -ubrał się i wybiegł .


Szczepan postanowił zadzwonić do Liliany .


-Haalo .-odebrała zaspana dziewczyna .


-Spałaś.? -spytał .
-Tak...
-Ooo...to przepraszam ale mam ważnego news'a .
-No...gadaj .
-Kojarzysz tego małego Aleksandra,brata Kasandry Ćwir.?
-No..tak .
-Zaginął .
-Jak to.? Kiedy.? -mimo,że nie znała go za bardzo trochę się zdziwiła .
-Przed chwilą była tu Kasandra . Powiedziała,że zniknął i pobiegła z tatą go szukać .-odpowiedział .
-Hmmm...ciekawe . Ok ja kończę bo rodzice się mogą obudzić . Pa .-pożegnała się .
-Pa .-odłożył słuchawkę .



Liliana zmierzała do łóżka kiedy spotkała Andżelikę .
-Co tu robisz.? Z kim rozmawiałaś.? -spytała Lilianę .
-Nieważne . Zaginął Alexander Ćwir . Ja idę spać .-odburknęła .
-Jakto.? -zdziwiła się .



 
W parku...


-Nigdzie go niema .-oznajmił Dariusz .
-Musimy go znaleźć.! Jutro ma spaść śnieg a jeśli coś mu się stanie.? -Kasandra była poważnie zmartwiona .
-Napewno ktoś go przygarnie . Policja też go szuka .-próbował ją uspokoić .


-Tak się o niego boję .-wtuliła się w mężczyznę .


-Narazie rozejdźmy się do domu . Jutro się spotkamy .-zaproponował .
-Dobrze .

Dariusz odprowadził Kasandrę i wrócił do domu .


Szczepan spał na kanapie .
-Obudź się .-powiedział Dariusz .
-Eee..co.?..co się stało.? -wstał nastolatek .


-Jutro Ci opowiem . Idź już spać . Późno jest .-oboje rozeszli się do swoich pokoji .


Tymczasem w domu Biedaków...


Balbina nie potrafiła zasnąć,więc oglądała telewizję . 


Nagle zauważyła przez okno najmłodszego z Ćwirów,Alexandra .


Tajemnicza kobieta rozmawiała chwilę z chłopakiem .

W końcu gdzieś poszli .


Nieco przestraszona Balbina postanowiła,że zadzwoni do Kasandry .


-Kasandra przepraszam,że Cię budzę ale widziałam właśnie Alexandra z jakąś kobietą .-powiedziała .
Rozmawiały chwilę
-Dobrze,dobrze . Cześć . -dodała i rozłączyła się Balbina .
Była trochę zmartwiona losem chłopca .


Po chwili obudził się Błażej .


Balbina musiała go nakarmić i posiedzieć z nim trochę żeby zasnął...



Jak Mortimer zareaguje na wieść o prawdopodobnej zdradzie Diny.? Co dalej będzie z Alexandrem.? Kim była kobieta,z którą rozmawiał i poszedł.?

W kolejnym odcinku : Na jaw wychdzi kim jest kobieta u której zatrzymał się Alexander .  Czy Mortimer zakończy związek z Diną dla kogoś znaczącego.? Czy Kasandra wybaczy matce wszystkie oszustwa.?  
To i wiele więcej już wkrótce.!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz